Siedzą nam mocno w głowie, choć sami nie wiemy dlaczego. Może to wina amerykańskich filmów, błąd w przekazie, albo powielana od wielu lat niesprawdzona informacja. Survivalowe tajniki, które mają nam ułatwić przeżycie. Ile w nich prawdy? Przekonaj się, czy nie zostałeś ich ofiarą, gdyż ich zastosowanie może tylko pogorszyć sytuacje.

1. Nie przeżyjesz bez (markowego) noża –  reklamy, targi branżowe, seriale i filmy karmią nas przekonaniem, że bez porządnego noża nie mamy szansy przerwać nawet 24h będąc w dziczy. Jednak olbrzymi odsetek osób, które przetrwały różnego rodzaju sytuacje niebezpieczne trwające nawet tygodnie, nie miały noża (na ogół żadnego). Owszem zaleca się posiadanie ostrza, ale nawet drogi, ręcznie robiony nóż nie zagwarantuje nam wyjścia cało z każdej opresji. Nic nie zastąpi myślenia (improwizacji)  oraz szczęścia.
2. Jedzenie powinno być twoim priorytetem. Na liście przetrwania jedzenie jest dopiero na jednej z ostatnich pozycji, po schronieniu, wodzie, ogniu, czy zapewnieniu sobie bezpieczeństwa. Zdrowy człowiek może przerwać bez jedzenia nawet 3 tygodnie. Pamiętaj o zasadzie trójek.
3. Ranę po ukąszeniu należy wyssać. Pomijając fakt, że w polskich lasach nie ma zbyt dużo gatunków jadowych węży, czy pająków – próba wyssania czegokolwiek z rany, nie tylko skazana jest na porażkę, ale również naraża na niebezpieczeństwo osobę, która będzie to robić. Gdyż wysysany jad trafia bezpośrednio do ust i z pewnością wywoła reakcje alergiczną.
4. Trąc patyki o siebie szybko uzyskamy żar, niezbędny do rozpalenia ognia. Mit ten pochodzi z seriali o tematyce survivalowej. Niestety wiele osób zapomina, że montaż potrafi zdziałać “cuda”, a ta technika jest wykonywana przez kilkadziesiąt minut w sprzyjających warunkach, przez osobę, która mam w tym doświadczenie. Jeśli nie chcesz polec próbując rozpalić ogień tą metodą – weź zapalniczkę i krzesiwo na kolejną wyprawę.
5. W schronieniu najważniejszy jest dach. Prawda leży nisko, bowiem zimne podłoże szybciej pozbawi cię ciepła niż brak dachu, zakładając, że nie pada deszcz, ani śnieg. Zatem budowę stronienia zacznij od ułożenia grubej warstwy izolacyjnej na której będziesz spał. Tak pod twoim ciężarem będzie sprasowana, zatem daj więcej izolacji, niż pierwotnie zakładałeś.
6. Gotuj wodę przez 10 minut w celu jej uzdatnienia.  Prawda jest jednak taka, że wystarczy wodę doprowadzić do wrzenia, gotowanie jej dłużej wcale nie zabije więcej patogenów chorobotwórczych. Poza tym gotowanie wody nie usuwa zanieczyszczeń chemicznych.
7. Wymieszanie wody brudnej z czystą oczyści ją. Niestety tylko wizualnie, bakterie i wirusy są tak małe, że wystarczy kropa brudnej wody w czystej, aby skazić ją i narazić na zatrucie.
8. Woda płynąca jest czyściejsza niż stojąca. Nawet krystalicznie wyglądająca woda może mieć zanieczyszczenia biologiczne. Nigdy nie wiesz czy kilka metrów dalej w górze strumienia nie leży rozkładające się ciało jakiegoś zwierzaka, lub ich odchody.  Z wodą stojącą takie zagrożenie jest większe. Ale nie ma jednoznacznej odpowiedzi, każdy przypadek jest inny, i nalezy rozpatrywać go osobno.  Lepiej ugotować, zaczekać aż ostygnie i dopiero wypić, lub użyć filtra niż pić bezpośrednio ze strumienia.
9. Jeśli jesteś spragniony jedź śnieg. Owszem śnieg zawiera wodę, ale w dużej mierze pozbawioną minerałów, jest tam jednak więcej powierza niż wody, może zawierać zanieczyszczenia oraz jest zimny. Tak jego jedzenie wyziębia organizm (twój organizm musi ogrzać ten “posiłek” = traci kalorie),  w mroźny dzień prowadzi do odmrożeń ust. Lepiej zatem włożyć śnieg do butelki i schować pod kurtkę i zaczekać aż stopnieje, i dopiero wtedy wypić.
10. Okładanie ogniska dowolnymi kamieniami. To może być bardzo zły pomysł w szczególności, jeśli wykorzystamy kamienie ze strumienia, czy rzeki lub które długo były mokre. Te mają w sobie zgromadzoną wilgoć, która pod wpływem gorąca potrafi go rozsadzić, a w ekstremalnej sytuacji odłamki strzelają na boki raniąc osoby siedzące blisko ognia. Używaj tylko suchych, nie porowatych kamieni. Rozpalanie ognia w jaskini także nie zawsze jest zalecane, z tych samych względów.

Jeśli potrzebujesz odzieży, wyposażenia na wyprawy survivalowe lub zieloną taktykę zapraszamy do sklepu ofensywa.