Chciałbym propagować wiedzę o ziołach i pasję do ich zbierania, aby stały się tak popularne jak grzyby. Wzbudzać zamiłowanie do obserwacji polskiej przyrody, abyśmy wiedzieli i znali, co rośnie koło nas i jak można to wykorzystać kulinarnie. Chwasty w kuchni zamiast awokado i bananów, czemu nie. Trzeba patrzeć lokalnie. Dzikie zioła, chwasty, leśne pokarmy i ich smaki uzależniają!

Na pikniku siedzi się na ziemi, je rękami, brudzi usta zwęglonym ziemniakiem. Pobudza się wszystkie zmysły. Żywy ogień to magia, trudno oderwać od niego wzrok, a przygotowane w ten sposób potrawy są niepowtarzalne.

Skosztuj jak nieziemsko smakują:

• chimichurri z gwiazdnicą pospolitą,
• grillowana sałata z kwiatami lipy,
• szarpane boczniaki bbq,
• miraliwki – oliwki z zielonych mirabelek.

Dowiedz się także jak odróżnić od siebie najczęściej spotykane w polskich lasach rośliny. Jak wygadają ich liście, kora, igły, kwiatostany, szyszki. Wykorzystaj dary natury i odnajdź radość w piknikowaniu. W lesie sezon piknikowy trwa cały rok.

Zamów książkę | bestseller

Dzikie zioła

Mówię “dzikie zioła” a częściej nawet szerzej “chwasty” myśląc o roślinach rosnących “na dziko”, takich których nie można kupić w sklepie, np. pokrzywie, mniszku, czosnaczku, rdestowcu ostrokolczystym. Są też rosnące na drzewach grzyby, jest też kora i korzenie, które smakują wybornie, liście, igły, pędy.

W Polsce zioła można zbierać wszędzie – w każdym parku, lesie, na każdej łące. Jest to legalne pod warunkiem, że nie jest to Park Narodowy albo własność prywatna.

Dzika kuchnia to ta, w której nie ingerujemy za bardzo w naturalne składniki i stawiamy na krótką obróbkę. To są zwykle rzeczy proste, nieskomplikowane. Natura daje nam absolutnie wszystko, jeśli będziemy z tego mądrze korzystać możemy przetrwać nawet najgorsze czasy.

Wykorzystano fragment z wywiadu z autorem w/w książki “Leśne gotowanie. Chwasty od kuchni” Piotrem Ciemny (styl.pl/raport-o-jedzeniu-czyli-o-zyciu/news-piotr-ciemny-natura-uczy-rozumienia-swiata-calkowicie-i-bezw