Europa i USA przekaże czołgi M1 Abrams na Ukrainę

Czołgi zostaną przekazane – to przenosi wszystko na nowy poziom

Nowy rozdział został otwarty. Stany Zjednoczone i Niemcy zapowiedziały, że wyślą czołgi na uzbrojenie Ukrainy. Rosja potępiła te działania jako celową prowokację oraz dowód na bezpośrednie i  rosnące zaangażowanie w konflikt. Stolice USA i Europy nie chcą sprawiać wrażenia, że są bezpośrednio zaangażowane w konflikt. Nie chcą musieć sprzedawać swoim obywatelom zaangażowania swoich wojsk w wojnę toczoną w odległym kraju. Tak więc Ukraina została początkowo uzbrojona w lekką broń, jak przenośne pociski przeciwpancerne Javelin. Potem było to ponad 352 155-milimetrowych haubic ciągnionych. Następnie były to tarcze obrony przeciwrakietowej High Mobility Artillery Rocket Systems (HIMARS). Każda z nich była dla Putina przysłowiową linią w piasku. Każda wiąże się z groźbą ze strony Kremla, podczas gdy zachodni sojusznicy zapewniają wszystkich, że broń ta nie służy celom ofensywnym. Można się założyć, że co najmniej kilka sił specjalnych z krajów zachodnich “doradza” w granicach Ukrainy.

Rzeczywistość jest jednak taka, że jeśli Ukraina będzie mogła uderzyć przez rosyjską granicę i zniszczyć koleje, które zaopatrują rosyjskie “operacje specjalne”, wojna lądowa zakończy się. Oni o tym wiedzą. Faktem jest też, że zachodni sojusznicy muszą szkolić żołnierzy ukraińskich na tym ciężkim sprzęcie. Na każdą godzinę pracy, czołg M1A1 Abrams potrzebuje około 8 godzin konserwacji przez wykwalifikowanego 91A, M1 Abrams Systems Maintainer. O ile szkolenie operatorskie dla żołnierzy ukraińskich zostanie przeprowadzone i zapewne już jest prowadzone w krajach przyjmujących, o tyle stanowisko konserwatora zajmuje więcej czasu. Te czołgi są “zaplanowane” do dostarczenia, ale to niewątpliwie będzie wymagało w pewnym momencie bezpośredniego wsparcia wojskowego ze strony narodów je dostarczających. To jest nowy rozdział tej wojny.

26 stycznia Stany Zjednoczone i Niemcy ogłosiły, że dostarczą Ukrainie  czołgi Abrams M1 i   czołgi Leopard 2.

Soloti, Valuyki i baza lotnicza Klimovo to wrażliwe, wysoko postawione cele dla Ukrainy na rosyjskiej ziemi. Niewątpliwie czołgi przyjeżdżają z jakimś porozumieniem, że zatrzymują się na granicy, ale to już umowa. Ta wojna zmieniła się w ciągu 11 miesięcy i czterech dni od inwazji Rosji. Niewątpliwie zmieni się ponownie po dodaniu tej nowej broni. Obserwujcie bardzo uważnie 24 lutego 2023 roku. To będzie pierwsza rocznica początkowej inwazji, a Putin uwielbia rocznice.

 

Ofensywa Blog