Dzika kobieta: ekspertka od przetrwania
Ekspert ds. Przetrwania w dziczy Megan Hine została określona przez Bear Grylls jako „silniejsza niż 99 procent ludzi, których znam”. Mimo, że jej umiejętności i wiedza o ekstremalnych warunkach jest wysoka, praca w branży zdominowanej przez mężczyzn nadal bywa trudna.
„W chwilach dużego stresu moją automatyczną reakcją jest teraz zamknięcie moich emocji – strachu i niepokoju – w metalowym pudełku w mojej głowie. Daje mi to jasność w podejmowaniu szybkich decyzji w sytuacjach potencjalnie życia i śmierci. ”
Tak mówi Megan Hine, ekspert w dziedzinie przetrwania w dziczy, kobieta. Rozmawiając z pozytywnymi wiadomościami przez Skype z Panamy, gdzie obecnie mieszka, rozmawia z taką łatwością, że łatwo byłoby nie docenić rodzaju momentu, o którym mówi. Ale życie i śmierć nie są przesadą: Hine była ścigana przez tajską dżunglę przez uzbrojonych strażników farmy opium; zmierzyła się z przeszłości niedźwiedziem w Bułgarii i z krążącymi lwami na pustyni w Namibii.
Na szczęście odległe środowiska i przerażające sytuacje są częściem jej życia. Niezależnie od tego, czy prowadzi wyprawy i kursy przetrwania (bushcraft), czy pracuje nad programami telewizyjnymi o tematyce przetrwania – stawiając czoła wyzwaniom i zapewniając bezpieczeństwo załodze i zawodnikom – rozwija się w najtrudniejszych warunkach. „Zawsze przekraczałam swoje granice: fizycznie i psychicznie” – mówi. „Uwielbiam odkrywać, że jestem silniejsza, niż sobie wyobrażałam”.
Hine przeszywa kilka wybranych wspomnień: ugryzienie węża w Meksyku, a następnie spięty czas oczekiwania na odkrycie, czy nie jest to jadowita kobra górska, czy „prawie identyczny” śmiertelny wąż koralowy; utknięcie w osuwisku w Nepalu z grupą nastolatków – „byłoby bardzo łatwo zwinąć się w kłębek i po prostu powiedzieć„ cholera! ”
Nie zna żadnych innych kobiet-ekspertów od przetrwania w branży telewizyjnej. „Ale tak naprawdę nie ma zbyt wielu facetów.” (Jej partnerka Stani jest jedna.) „Mogę myśleć tylko o czterech lub pięciu ludziach, którzy robią to w pełnym wymiarze godzin, więc faktem jest, że jedna z nich jest kobietą może nie jest tak źle ”, mówi Hine. „Wynagrodzenie nie jest świetne i jest wyborem stylu życia – jestem nieobecny przez 10 lub 11 miesięcy w roku – co staje się bardzo trudne, jeśli chcesz mieć rodzinę”.
źródło: positive.news