wkład do kamizelki kuloodpornej DIY

Prywatne zakłady produkcji kamizelek kuloodpornych (DIY)

Tysiące Ukraińców porzuciło swoje dotychczasowe cywilne zajęcia, by odpowiedzieć na najważniejsze potrzeby żołnierzy. Tak powstał m.in. prywatny zakład produkcji kamizelek kuloodpornych.

Ukraińskie szwaczki, które pozostały na miejscu musiały szybko przestawić się i nauczyć się szyć ubrania wojskowe i kominiarki. Obecnie kamizelki kuloodpornej, a szczególnie wkładów nie da się już nigdzie kupić. Żaden sklep na Ukrainie nie ma ich już na magazynie. Zatem obrońców pozostała improwizacja.
Jeden z pomysłodawców i wykonawców tego projektu szukając stalowych płyt, które wytrzymają uderzenie pocisku zadecydował o wykorzystaniu resorów samochodowych – nadają się te od m.in. Moskwicza, UAZa i GAZa. Te resory mają odpowiedni kształt, grubość i wytrzymałość. Trzeba je tylko przyciąć na wymiar i zespawać ze sobą. Co ciekawe, płyty produkcji Serhija wytrzymują strzał z pistoletu, jak i karabinu snajperskiego Dragunowa.

Źródło: https://belsat.eu/pl/news/13-03-2022-inzynier-zostal-platnerzem-jak-ukraincy-wykuwaja-kamizelki-kuloodporne-reportaz/

Co ciekawe tego typu wkłady produkują także polskie zakłady, w tym jeden z nich znajduje się w Wołowie. Codziennie halę produkcyjną opuszcza kilkanaście gotowych kamizelek. Co ciekawie są one ostrzeliwane zarówno na miejscu w ramach testów partii, jak i już wyrywkowo na Ukrainie. Żołnierze chwalą sobie polskie wkłady i cieszą się z ich skuteczności, gdyż ratują życie.

Wskazówki dla produkcji wkładów kuloodpornych (DIY)

Aby improwizowany stalowy wkład do kamizelki był skuteczny oraz bezpieczny dla użytkownika – zestaw powinien się składać się 4 kluczowych elementów:

  1. Płyty stalowej (środek)
  2. Pochłaniacza odprysków (warstwa od zewnątrz)
  3. Warstwy amortyzującej (warstwa od wewnątrz)
  4. Kamizelki, która utrzyma wkład we właściwej pozycji i wysokości.

Owszem typowa “gruba” stalowa płyta zatrzyma większość pocisków szczególnie pistoletowych, albo tych wystrzelonych z oddali, rykoszetów i szrapneli. Jednak jako skutecznych wkładów improwizowanych zaleca się używanie szwedzkiej stali typu HARDOX®. Jest ona wytrzymalsza od zwykłej stali niskowęglowej, jej wysoka twardość idzie w parze z odpornością na pękanie. Trzy najpopularniejsze rodzaje stali wykorzystywane do wkładów to:

  • Hardox 450 (6-7 mm, twardość 425-475 HB)
  • Hardox 500 (6-8 mm, twardość 470-530 HB)
  • Hardox 550 (8 mm, twardość 550 HBW)

Z tego co udało mi się ustalić, mało kto decyduje się na stalowy wkład 8mm z przodu i z tyłu, gdyż po prostu taki zestaw jest zbyt ciężki. Na ogół stosuje się wkład 6, 7 lub 8mm na przód i 6 mm na tył.

Kolejne etapy produkcji to:

  • Szlifowanie – wycięta blacha (najlepiej przed wygięciem) powinna zostać oszlifowana dookoła, aby pozbyć się ostrych krawędzi.
  • Wygięcie – sugeruje się, aby wkład został wcześniej lekko półkoliście wygięty – w celu lepszego dopasowania do ludzkiego torsu.

Płyta stalowa (szczególnie H500-550) w pełni ochroni przed odłamkami i ostrzałem z wielu kalibrów broni:

  • odłamki z granatu i wybuchu pocisku moździerzowego,
  • 9 mm Parabellum
  • 5,45×39 (AK-74, AK-12)
  • 7,62×39 (AK-47, AKM)
  • 7,62x54r (karabin snajperski SWD i karabin maszynowy PK, PKM

Tego typu stal jest w stanie zatrzymać bezpośredni strzał z automatycznej broni wojskowej (również rosyjskiej) nawet z bliskiej odległości (~15m). Niestety, ale wkład nie jest w stanie zatrzymać amunicji przeciwpancernej przeznaczonej głównie do rażenia celów opancerzonych.

Uwaga, wystrzelony pocisk po uderzeniu w kamizelkę (i płytę wewnątrz) może się rozpłaszczyć i rozprysnąć raniąc ciało dookoła, w tym szyję, brodę, nogi, ręce. Dlatego taką wyciętą i wygiętą blachę należy, dla bezpieczeństwa użytkownika, jeszcze od  strony zewnętrznej:

  • pokryć twardą gumą (rozwiązanie cięższe), albo choć grubym filcem (7-8mm, rozwiązanie lżejsze) – co zatrzyma w sobie ew. odpryski,
  • lub pokryć 5-6 warstwami Kevlar fabric (trudno dostępne).

Ponadto od strony wewnętrznej płyta stalowa powinna mieć przyklejoną warstwę służącą do amortyzacji uderzenia pocisku, np. przyciętą piankę z grubej karimaty/maty.

W przypadku innych stali lub chińskich wkładów ich skuteczność jest dyskusyjna, na pewno nie spełniają wyśrubowanych norm balistycznych. Zatem mogą nie zatrzymać bezpośredniego strzału z karabinu AK74 (i nowszych) lub snajperskiego, w zależności od użytego pocisku. Jednakże ochronią ważne organy także w razie wybuchu granatu, miny przeciwpiechotnej w pobliżu. Pomogą zredukować siłę uderzenia, penetracje oraz wielkość obrażeń.

Wadą tego typu rozwiązań jest spora waga w porównaniu do płyn ceramicznych, która wpływa na obciążenie żołnierza. Jedna płyta stalowa 6 mm waży około 3,6  kg (tzw. rozm. L). Czyli łącznie użytkownik nosi na sobie nie mniej niż 8 kg w zależności od rozmiaru wkładu chroniącego. Mimo wszystko, tak, nadal ma sens ich użycie.

Powiązane filmy tematyczne

film- Tak powstają kamizelki kuloodporne na ukraiński front

Ofensywa Blog