Awaria w rosyjskim centrum wirusologii
Właśnie w taki sposób na filmach zaczyna się globalna epidemia. W Centrum Badań Wirusologii i Biotechnologii „Wektor”, gdzie przechowywane są aktywne próbki wirusa ospy, doszło do eksplozji.
Jak zwykle, rosyjskie władze zapewniają, że nie ma zagrożenia. W rezultacie eksplozji doszło do wybicia szyb i zaprószenia ognia. Ponoć pożar udało się szybko opanować i nie dotarł do pomieszczeń, w których przechowywane są niebezpieczne patogeny. W centrum “Vector” gromadzona jest unikalna kolekcja kultur mikroorganizmów – w szczególności jest to jedno z dwóch miejsc na świecie, w których przechowywany jest wirus ospy. Centrum mieści również wirusa Ebola.
Agencja TASS donosi, że nie doszło do uwolnienia żadnego z groźnych wirusów, a do wybuchu doszło w miejscu, gdzie nie są przechowywane żadne próbki.