Plecak ratunkowy dla Wojska Polskiego
Wojsko Polskie zleciło zakup 474 plecaków ratunkowych do przetrwania we wrogim środowisku w wypadku izolacji. Docelowo trafią one do wielu jednostek, w tym licznych baz lotnictwa taktycznego i transportowego, jak również i do JW GROM.
Plecaki ucieczkowe mają posiadać wyposażenie ratunkowe dla załóg statków powietrznych, które w wyniku nieprzewidzianych sytuacji, takich jak katastrofa, awaryjne lądowanie czy zestrzelenie samolotu, znalazły się na terytorium wroga.
Wyposażenie ma zapewnić przetrwanie użytkownikom do momentu ewakuacji przez własne wojska z terenu nieprzyjaciela. Zawartość plecaka:
- nawigacja GPS,
- kompas i kompas guzikowy,
- nóż survivalowy (full tang i składany),
- piły składane,
- lusterka sygnalizacyjne (heliograf),
- światło stroboskopowe,
- gwizdek,
- latarki czołowe,
- krzesiwo,
- tampony higieniczne,
- filtry do wody,
- tabelki do uzdatniania wody (na bazie aktywnego srebra),
- kocher,
- zestaw do łowienia ryb,
- płachta biwakowa / poncho (duże rozmiary),
- woda pitna — 2 × 500 ml,
- koc izotermiczny wielorazowego użytku,
- środek / repelent na komary i kleszcze,
- rękawice ochronne / taktyczne,
- paracord 40 metrów,
- zapasowe baterie,
- oraz medykamenty.
Cały plecak z wyposażeniem powinien ważyć od 15 do 18 kilogramów i powinien zapewnić wsparcie przetrwania 10 osób przez co najmniej 3 doby.
Wnioski:
- W/w zestawie nie ma awaryjnej żywności, nawet ratunkowej typu Seven Ocean.
- Brakuje w nim również zapałek sztormowych lub/oraz zapalniczek.
- Przeczytaj fakty i mity dotyczące BOB-a.