Jasnowidząca Baba Wanga miała  przewidzieć, co czeka nas w nadchodzącym, 2023 roku.  Na liście przepowiedni znalazło się kilka istotnych tematów:

• Zmiana orbity Ziemi, która mogłaby doprowadzić do coraz szybszej zmiany klimatu. Zdajemy sobie sprawę, że nawet niewielkie zbliżenie ziemi do słońca skąpałoby świat w silnym promieniowaniu UV i masowo podniosłoby temperatury wszędzie. A to z kolei wiązałoby się powstawaniem wielu anomalii pogodowych, pustynnieniem gleby i migracjami ludzi na olbrzymią skalę,
• Masowe przerwy w dostawie prądu w wielu europejskich krajach, trwające po kilka-kilkanaście godzin, czyżby na skutek potężnego “słonecznego tsunami”?,
• Wizja “Dużego kraju (Rosja, Chiny, Indie?) prowadzącego badania nad bronią biologiczną”, w którego wyniku “nieudanego eksperymentu” mogą zginąć setki tysięcy ludzi,
• Postęp technologiczny – a zwłaszcza sztuczna inteligencja AI – ma się obrócić przeciwko ludziom,
• Awaria w elektrowni atomowej, być może w Ukrainie na skutek działań wojennych. W skrajnej sytuacji mogłoby dojść do czegoś zbliżonego do Fukushimy. Gdyby wojska rosyjskie uszkodziły część elektrowni zaporoskiej, ewentualne skażenie byłoby najprawdopodobniej lokalne – do kilkunastu km wokół reaktorów.
• Rozwój nowej pandemii wywołanym mutacją wirusa.
• Ludzie zaczną być hodowani w laboratoriach, albo przynajmniej ta skrywana dotąd informacja wypłynie do mediów.

Tak zwane przepowiednie Vangi sięgają daleko w przyszłość – twierdzi ona, że w 2025 roku Europa pozostanie w większości niezamieszkana, w 2028 roku ludzkość odkryje nowe źródło energii i będzie chodzić po Wenus, a w 2033 roku znacząco podniesie się poziom mórz.

Baba Vanga znana jest jako “Nostradamus Bałkanów“, zmarła 26 lat temu w wieku 84 lat, ale uważano, że ma moc przewidywania, gdyż przepowiadała przyszłość. Wiele z tych wizji się do tej pory spełniło. Ale jakie proroctwa wygłaszała Vanga? Nikt tak naprawdę nie wie na pewno, ponieważ niczego nie zapisała, a pielgrzymi po prostu słuchali jej słów i powtarzali między sobą.

Źródło: The Sun

Dodatkowo polecamy lekturę

Jak się przygotować na trudne czasy i jak przetrwać w trudnych czasach – zapoznaj się z zestawem praktycznej survivalowej wiedzy. Książkowe poradniki (nie tylko dla preppersów), które można czytać nawet podczas backout’u.

Realne scenariusze

Rosja ma ludzi, którzy mogą dokonać sabotażu europejskich sieci energetycznych, w tym w Polsce. Gdyby zdecydowali się na ten wariant, zapewne zaczęto by od infrastruktury przesyłowej, bo ją najłatwiej uszkodzić. A zatem stacje rozdzielcze albo/oraz linie przesyłowe. A pamiętajmy przy tym, że polski system elektroenergetyczny jest stary, awaryjny i brakuje mu mocy skompletowanej – to będzie się tylko pogłębiać, nawet bez obcego sabotażu.  W drugiej kolejności, celem ataku będzie infrastruktura odbiorcza – terminale, gazociągi.